Jeżeli wpiszemy w wyszukiwarkę internetową hasło parafia sarnaki to będziemy mogli zapoznać się z historią jednego z zabytków, o którego historii nikt nie pamięta. To jedna z tych perełek architektury zapomnianych przez masy. Warto jednak czasami zjechać z góry ustalonego szlaku, żeby zapoznać się właśnie z takimi zabytkami. A stają się one często perełkami w naszych wspomnieniach z podróży.

Historia parafii

Powstanie parafii oraz pierwszego drewnianego kościoła datuje się na XV wiek, co stanowi spory wycinek historii. Niestety drewniany kościółek stanowiący początek parafii nie przetrwał do naszych czasów. Stał obok dzisiejszej plebanii. Jednak na początku XIX wieku miejscowy dziedzic, czyli Stanisław hrabia Ossoliński podjął decyzję o budowie po przeciwnej stronie drogi nowego kościółka, ale tym razem nie z drewna, który stoi do dziś. Jego konstrukcja była podobna do wyglądu poprzedniego kościółka. Był on jednak wielokrotnie przerabiany i przebudowywany. W 1905 roku odnowiono kościół wewnątrz i zewnątrz. Józef Szumer sprawił nowe tabernakulum, a na cmentarzu kościelnym mieszkańcy Klimczyc wystawili imitację groty Matki Boskiej w Lourdes. Obecnie funkcjonuje jako Parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Warto również pamiętać, że na początku XX wieku po wielu zawiłościach administracyjnych rozpoczęła się budowa obecnego kościoła w Sarnakach…
Dzięki staraniom lokalnej ludności udało się zachować ten zabytek dla potomności. Warto od czasu do czasu zaplanować podróż przez mniejsze miejscowości, które mogą się okazać dla nas niesamowitym zaskoczeniem. To dzięki takim zapomnianym przez masy miejscom możemy zapoznać się z przykładami architektury w naszym kraju. Warto zbadać kolejne etapy przebudowy jednego obiektu, by móc zauważyć, jak ważnym i funkcjonalnym miejscem dla lokalnej społeczności on jest. Jednym z takich przykładów jest oczywiście parafia Sarnaki gdzie o wartości zdecydował już w XIX wieku dziedzic miejscowości a do czasów dzisiejszych dochowali ją mieszkańcy.