Tak się człowiek wozi w Warszawie!

Krajobraz na drogach miasta stołecznego uległ w ostatnich latach niezwykłej przemianie. I nie mowa tu oczywiście o rosnącej liczbie rowerów, hulajnóg, pieszych, samochodów, tramwajów, elektrycznych autobusów i tak dalej, ale o czymś bardziej… przyziemnym.

Często możemy zobaczyć samochody, w których obok kierowcy pozostaje puste miejsce, a co może świadczyć o tym, że taki samochód świadczy usługi zwane przewóz osób. Warszawa, jak wiele innych miast na świecie, oferuje je od dłuższego czasu z wielkim powodzeniem. Choć, trzeba to przyznać, bywają obiektem ataków i wielu kontrowersji. Część z atakujących pozwala sobie nawet na niewybredne żarty w kierunku takiej gałęzi biznesu. Mówi się, że co najwyżej ziemniaków może być przewóz, osób Warszawa nie traktuje jak ziemniaków. Osób, mówią, może być transport i jest w tym nieco racji. Ale po stronie tych drugich figuruje argument, że za usługi niezrzeszone w żadnych korporacjach ponosimy mniejsze opłaty, mówi się także, że przejazd taki upływa w przyjemniejszej atmosferze, zatem może po prostu nie dla wszystkich jest przewóz osób? Warszawa uspokaja – umie dogodzić pod tym względem każdemu.