Irytujące zachowania w komunikacji miejskiej
Osoby, które muszą jeździć autobusami narzekają na wiele rzeczy. Rady,,mądrych” w stylu: kup samochód albo jedź taksówką, nie mają racji bytu. Nie każdego stać na własny samochód lub codzienną jazdę taksówką. Irytujące zachowania w komunikacji miejskiej mogą zepsuć dzień.
Czego najbardziej nie lubimy podczas podróży autobusem?
Zapach, to coś, co może być przyczyną niechęci do danej osoby. Pot, czy cuchnący oddech sprawiają że uciekamy gdzie pieprz rośnie od takiego delikwenta
Inne irytujące zachowania w komunikacji miejskiej to głośne używanie chusteczki do nosa lub wciąganie smarków. Jest to jedno z najobrzydliwszych ludzkich zachowań, które świadczy o niskiej inteligencji i braku kultury.
Słuchanie głośnej muzyki, potrącanie współpasażerów dużym plecakiem czy głośne przeklinanie, sprawiają, że chcemy aby taka persona opuściła pojazd w trybie natychmiastowym.
Jeśli irytujące zachowania w komunikacji miejskiej doprowadzają nas do szewskiej pasji, możemy kulturalnie zwrócić uwagę. Nie należy jednak dać się ponieść emocjom, ponieważ nieznajomi ludzie bywają nieobliczalni i mogą zrobić nam krzywdę. Słowna przepychanka może tylko doprowadzić do agresji wobec naszej osoby.
Kiedy pogoda sprzyja i mamy niedaleko do pracy, lepiej i zdrowiej jest przejść się piechotą lub wsiąść na rower. Unikniemy w ten sposób nieprzyjemności i nie będziemy narażeni na irytujące zachowania w komunikacji miejskiej. Odrobina ruchu dostarczy nam endorfin i energii, a także poprawi kondycję.
Najnowsze komentarze